I am still EXTREMLY bitter about some changes, but I loved finding how and when and why.
The Riverman: Ted Bundy and I Hunt for the Green River Killer
kiedy śmiałom się, że tytuł tej książki brzmi jak tytuł buddy movie, nie spodziewałom się, że miejscami będzie taka, taka fanfikowa.
ad rem: ojej, jakie to było dobre. Pan Keppel ma w sobie kopalne wręcz ilości soli i nie waha się nią sypnąć, a jednocześnie ani na moment nie zapomina, że tam - po drugiej stronie stołu, gdzieś w stanie Waszyngton wciąż niewidzialny dla policji - jest nie potwór z bajki, tylko człowiek. Tak po prostu.
To jest książka przede wszystkim o Tedzie, co jest jednocześnie zaletą i wadą - najpierw byłom wielce szczęśliwe, że mogę (w końcu!) poczytać Teda mówiącego o rzeczach, nie ludzi mówiących o Tedzie. Ale, erm, jak to mówią, uważaj czego sobie życzysz. (Pozdrawiam Żmija.)
the title promises a lot. And delivers very through relation of what preceded the 1972 match on both sides (great explanation of how USSR worked, I'm impressed!), how the match itself went and what happened afterwards.
Also makes me want to murder Bobby Fischer with my bare hands.
the only thing I remembered about this book was the fact I read it. That's it. How could I forget the utter delight that is Nirupam Singh is beyond me.
2 i 3/4.
to nie jest reportaż. To zbiór widokówek, punktów wyjścia do zagłębienia się w temat. I jako takie sprawdza się bardzo dobrze.
zostałam oczarowana, pozbawiona tchu i poczucia czasu od pierwszej strony. Przepiękna.
miałom z tą książką potworny problem, bo napisana jest przepięknie, ale każdy jeden bohater budzi moją głęboką niechęć... Aż dotarłom do rozdziału Maria, gdzie w pewnym momencie pomyślałom “hm, trochę jak Sto lat samotności”, po czym mnie olśniło. To JEST Sto lat samotności, tylko przeżywane w Charkowie, nie w Macondo.
17.08.2023: i wiecie co, najlepiej czyta się ją latem.
3,5 stars.
After first chapter, I was sure I'll hate this book to the bone, and discarded it for days. Then I finally picked it up and flew through.
It COULD'VE been better - first half goes slowly and I wish that pacing was kept in the rest, instead of suddenly breaking into running. Nonetheless, I'm charmed. And it may be partially because so many things have familiar sound and taste, but screw it, I don't see things of that kind too often in Western books, so I'll gladly let myself be lost in the Wood.
so many marvelous fleshed out characters, and of course I vibe the most with episodic all in white ambassador from Evil Empire Next Door.
tak naprawdę 4,5, ale że to książka napisana z perspektywy, która żywo mnie interesuje, z przyjemnością zaokrąglam.
4 i 1/2.
jestem pod ogromnym wrażeniem, jak fantastycznie wątki tej książki obudowują i przeplatają się wzajemnie. Obowiązkowa lektura do samolotu.
I wasn't expeticng it will feel like watching TV series, the kind that sometimes you watch few episodes in a row then don't come back for a few weeks. Overall, good read, but I'm looking forward to moving from Introduction to the storyline.
przejmująca. Do kości. Ciężko mi znaleźć słowa do opisania, jak wielkie wrażenie wywarła na mnie uczciwość Esterházyego, wobec czytelnika, wobec samego siebie, wreszcie wobec ojca. W jakiejś części zapewne przez to, jak mocno fragmenty Harmonii rezonowały z moimi własnymi doświadczeniami.
no rating, cause it seems... inappropriate, somehow? It made me feel some sort of feeling and I'm really not sure if I like it. Let's just say my pencil looks miserable now.
niebiosa, to takie krępujące.
me, today: I'll start, read a bit and finish maybe tomorrow.
me, few hours later: ok, but how come they were NOT real band??? I need to listen to their songs NOW THIS INSTANT
I dig the interview form, a lot, especially how everyone completely contradicted each other at times. And I really want to see kaftan dress. And Daisy in the kaftan dress, floating in the pool.
czytam o arbuzach w Chersoniu i myślę o dziś przywróconym internecie w Chersoniu.
na mniej przygnębiającą nutę: dosyć zabawnie czytało się o niektórych zwyczajach jak o cudzych, podczas gdy doskonale znam je z własnego dzieciństwa. I ludzi mówiących z błędami też, rany, ile złych ocen złapałom przez to na dyktandach.