me, today: I'll start, read a bit and finish maybe tomorrow.
me, few hours later: ok, but how come they were NOT real band??? I need to listen to their songs NOW THIS INSTANT
I dig the interview form, a lot, especially how everyone completely contradicted each other at times. And I really want to see kaftan dress. And Daisy in the kaftan dress, floating in the pool.
mocne 3,5.
z twórczością Anety Jadowskiej jest mi dosyć nie po drodze, więc byłom nielicho zaskoczone, jak bardzo podobało mi się opowiadanie Zielona zemsta opublikowane w zeszłym roku w Hardej hordzie.
I, kiedy dowiedziałom się, że ma ukazać się cały zbiór opowiadań poświęconych właśnie Koźlaczkom, ku nieprzemijającemu własnemu zaskoczeniu zaczęłom skreślać dni w kalendarzu.
Trochę nierówny jest ten zbiór, i mam wrażenie, że podobałby mi się bardziej, gdybym czytało opowiadania pojedynczo zamiast jednym ciągiem. Niemniej spędziłom z nimi bardzo miłe popołudnie i mam nadzieję, że jeszcze będzie mi dane o nich poczytać.
The Riverman: Ted Bundy and I Hunt for the Green River Killer
kiedy śmiałom się, że tytuł tej książki brzmi jak tytuł buddy movie, nie spodziewałom się, że miejscami będzie taka, taka fanfikowa.
ad rem: ojej, jakie to było dobre. Pan Keppel ma w sobie kopalne wręcz ilości soli i nie waha się nią sypnąć, a jednocześnie ani na moment nie zapomina, że tam - po drugiej stronie stołu, gdzieś w stanie Waszyngton wciąż niewidzialny dla policji - jest nie potwór z bajki, tylko człowiek. Tak po prostu.
To jest książka przede wszystkim o Tedzie, co jest jednocześnie zaletą i wadą - najpierw byłom wielce szczęśliwe, że mogę (w końcu!) poczytać Teda mówiącego o rzeczach, nie ludzi mówiących o Tedzie. Ale, erm, jak to mówią, uważaj czego sobie życzysz. (Pozdrawiam Żmija.)
I should have liked it more.
at first I thought it was main character. That I have to literally push through text because I don't find her interesting. But then, about halfway through, I suddenly flew, and it was great! Until chapter 35, which felt like watching unnecessary long action and explosion sequence in a movie.
The pacing murdered this book for me and I am sad, because there are bits I really like! Alas.