Ratings1,205
Average rating4.5
4,5 Nie mam prawa oceniać “historii” w przypadku autobiografii, ale brakowało mi czegoś. Nie wiem czego, choć to raczej mała iskierka.
Cieszę się, że moja mama umarła to pamiętnik, który opowiada o traumie i żmudnej drodze do jej przezwyciężenia (lub życia z nią w miarę dobrze). Nie spodziewałam się, że będzie tak dobrze napisana, ale dałam się wciągnąć w narrację autorki, gdy opowiadała o absurdach, którym poddawała ją matka - fizycznym, psychicznym i emocjonalnym znęcaniu się - tak jakbym stała obok niej i obserwowała to wszystko. Napisanie takiej książki wymagało siły, aby poradzić sobie z duchami przeszłości i odwagi, aby ujawnić swoją historię światu. Przeżywanie tego, z czym się zmagałaś, uznanie, że twoim superbohaterem była osoba, która najbardziej cię skrzywdziła, i pogodzenie się z tym wszystkim, nie wstydząc się tej podróży, jest niezwykłe. Podziwiam Jennette za to, że dotarła do “końca” tej podróży, rozumiejąc, że musi nadać sobie priorytet, że jej zdrowie i dobre samopoczucie są ważniejsze.
“Mam prawo nienawidzić czyjegoś marzenia, nawet jeśli jest moją rzeczywistością.”