Les Hauts De Hurle Vent

Les Hauts De Hurle Vent

1847 • 458 pages

Ratings1

Average rating1

15

Z całej książki najbardziej podobała mi się okładka. Wszystko inne uwierało, zaczynając od fabuły i płytkich postaci, przez irytujące wszechobecne zdrobnienia, na potrójnych wykrzyknikach i znakach zapytania kończąc. No i przypisy - moim zdaniem powieści ich nie wymagają, a tutaj pojawiały się w nadmiarze (tak samo z resztą, jak wtrącenia z języków obcych, które wcale nie były potrzebne i wyglądały na dodane trochę na siłę).

Nie byłam w stanie polubić bohaterki, więc ciężko było sympatyzować z jej przeżyciami. Nie rozumiem jej decyzji i zachowań, jest dla mnie powierzchowna i zbyt pochopnie ocenia innych ludzi (głównie po wyglądzie i podsłuchanych fragmentach rozmów). Nie chcę za bardzo zdradzać fabuły,

W książce co chwilę ktoś płacze, zazwyczaj “jak to kobieta”, “jak dziewczynka” lub ewentualnie w przypadku mężczyzn “zupełnie nie jak macho, na którego wygląda, ale w głębi duszy nie jest”. Każda kobieta pragnie wyjść za mąż (chyba, że feministka). A do miłości na całe życie wystarczy jedno spojrzenie i dwie ostatnie strony książki.

I nie powiem, książkę czyta się bardzo szybko, ale w moim przypadku zupełnie bez przyjemności. A szkoda, bo miałam nadzieję na fajną, lekką historię napisaną przez lokalną autorkę.